Od tego trzeba zacząć rzecz
Lecę bo zgubiłem się
Niewiele pamiętam
Far od fara i raj
Czuję w sobie chuć i wiatr
Dobrze jest bawimy się
Myślą nie ma końca
Śnieg, zawierucha w nas
Lecę, bo chcę
Lecę, bo życie jest złe
Czy są pieniądze czy nie
Lecę, bo wolność to zew
Lecę, bo wciąż kocham ciebie
Kocham cię
Bohema ostro bawi się
Płyną noce przemijają dnie
Niewiele pamiętam
Upadam byle gdzie
Boisz się, więc będzie tak
Słabe życie słaba śmierć
Wszystko w twoich rękach
Obudź się
Lecę, bo chcę
Lecę, bo życie jest złe
Czy są pieniądze czy nie
Lecę, bo wolność to zew
Lecę, bo wciąż kocham ciebie
kocham cię
|
TRZEBA MÓWIĆ POCZĄTEK
WAŁĘSAĆ SIĘ – GDZIE JA?
MAŁO PAMIĘTAĆ
DALEKO RAJ
CZUJĘ CHCIEĆ WIATR
DOBRZE BAWIĆ SIĘ
MYŚL BEZ KOŃCA
ŚNIEG, ZAMIEĆ
LECĘ, CHCĘ
LECĘ, ŻYCIE ZŁE
PIENIĄDZE BIEDA
LECĘ, WOLNOŚĆ WOŁAĆ
LECĘ, JA KOCHAM CIEBIE
KOCHAM CIĘ
LUDZIE DOBRZE BAWIĆ SIĘ
NOC DZIEŃ NOC DZIEŃ
MAŁO PAMIĘTAM
UPADAM BYLE JAK
BAĆ SIĘ BĘDZIE
SŁABE ŻYCIE NORMALNA ŚMIERĆ
WSZYSTKIE TY MOŻESZ
TY OBUDŹ SIĘ TY
LECĘ, BO CHCĘ
LECĘ, BO ŻYCIE JEST ZŁE
PIENIĄDZE BIEDA
LECĘ, WOLNOŚĆ WOŁAĆ
LECĘ, JA KOCHAM CIEBIE
KOCHAM CIĘ
|